We wrześniu musimy finansowo zmierzyć się z wyprawką szkolną. Musimy kupić książki, zeszyty, piórnik, ołówki, długopisy, kredki, linijkę, ekierkę, cyrkiel, czasem nowy tornister i oczywiście ubezpieczenie dla dzieci. W większości szkół na spotkaniu z rodzicami będzie podana kwota składki za polisę i zazwyczaj nic więcej. Oczywiście, jeśli będziesz chciał dowiedzieć się więcej to będzie to możliwe, jeśli pofatygujesz się do sekretariatu lub do dyrektora, zdarzą się też wychowawcy którzy będą znali szczegóły ubezpieczenia. Na co należy zwrócić uwagę przy zakupie polisy, czy jest to obowiązkowe oraz czy w ogóle warto ją kupować? A jeśli nie warto to jaka może być alternatywa? Na wszystkie Twoje pytania odpowiemy w tym artykule. Jeśli nie znajdziesz odpowiedzi na nurtujące Cię pytanie nie wahaj się zadać nam go drogą mailową, a z pewnością odpowiemy Ci na nie w ciągu najbliższych 2 dni roboczych.
Przed czym chroni ubezpieczenie dla dzieci?
Jest to typowa polisa NNW, czyli od następstw nieszczęśliwych wypadków. Następstwem nieszczęśliwego wypadku nazywamy uszczerbki na zdrowiu poniesione wskutek wypadku, takie jak złamana ręka, wybite oko, wstrząs mózgu i wiele innych. Zwykle taka polisa jest również rozszerzona o jakieś dodatkowe ryzyka, takie jak świadczenie za pobyt w szpitalu wskutek nieszczęśliwego wypadku, pieniądze za wykrycie poważnego zachorowania w trakcie trwania ochrony ubezpieczeniowej i tak dalej – wszystko zależy od konkretnej oferty ubezpieczyciela.
Mechanizm wypłaty świadczenia kiedy dojdzie do następstwa nieszczęśliwego wypadku może wydawać się trochę skomplikowany, jednakże w istocie jest on bardzo prosty, trzeba tylko zrozumieć jak działa. Na początku zakupu ubezpieczenia powinniśmy poznać sumę ubezpieczenia, w skrócie SU. Jest to pewna kwota pieniężna, może to być 10 tysięcy złotych, a może to być też na przykład 100 tysięcy złotych. Kiedy kupujesz ubezpieczenie dla dzieci, oprócz informacji o SU powinieneś też zapoznać się z tabelą urazów, tabelą procentowego uszczerbku na zdrowiu – różnie ta tabela może być nazywana, jednakże w praktyce jest to tabela w której wypisane są wszystkie uszczerbki na zdrowiu objęte ubezpieczeniem. Obok każdego z nich (każdego z uszczerbków) jest napisany procent sumy ubezpieczenia, jaki za nie przysługuje. Jeśli więc przykładowo za utratę fragmentu nosa przysługuje 7% sumy ubezpieczenia, a Ty kupiłeś ubezpieczenie o sumie 12 tysięcy złotych, to jeśli Twoje dziecko faktycznie utraci fragment nosa otrzymasz zaledwie 840 złotych. Jeśli jednak wybrałeś ubezpieczenie dla dzieci o sumie 50 tysięcy złotych to w takim przypadku otrzymasz 3.500 PLN. To spora różnica, dlatego przy zakupie polisy powinieneś przede wszystkim kierować się wysokością sumy ubezpieczenia – im wyższa tym lepiej.
Czy warto wybrać ubezpieczenie dla dzieci oferowane przez szkołę?
Najczęściej nie. Czasem może się jednak okazać się, że oferta szkoły jest atrakcyjna. Przede wszystkim należy zwrócić uwagę na wysokość sumy ubezpieczenia, zakres ochrony ubezpieczeniowej oraz tabelę urazów. Szkoła ma obowiązek podać Ci wszystkie szczegóły dotyczące ubezpieczenia, jeśli wychowawca nie wie jaka jest suma ubezpieczenia lub jaki jest zakres ochrony ubezpieczeniowej to powinien poinformować Cię gdzie możesz uzyskać informacje na temat polisy NNW.
Ubezpieczenie dla dzieci zawierane w szkole jest często niekorzystne z kilku powodów. Za wysoką sumę ubezpieczenia trzeba więcej zapłacić, a dla szkoły przy wyborze polisy często czynnikiem decyzyjnym jest cena która umożliwi wszystkim rodzicom opłacenie składki. Dla niektórych rodziców składka za lepsze ubezpieczenie może się okazać za wysoka i po prostu nie stać ich na taki wydatek albo stać ich ale nie chcą wydawać zbyt dużo pieniędzy na ubezpieczenie. Później kiedy dojdzie do wypadku w wyniku którego dziecko poniesie uszczerbek na zdrowiu dziwią się jak niskie jest świadczenie z ubezpieczenia.
Jest też inny powód przez który lepiej wybrać polisę indywidualną niż ubezpieczenie dla dzieci w szkole. Czasem szkoły wybierają ofertę która jest najbardziej korzystna dla szkoły, ale niekoniecznie dla ubezpieczonego dziecka. To znaczy że na przykład ubezpieczyciel w zamian za wybranie jego oferty zobowiązuje się do dostarczenia sprzętu do szkoły, na przykład nowych krzeseł. Z jednej strony można pomyśleć, że to dobrze jeśli ubezpieczyciel modernizuje szkołę i wielu rodziców chętnie by za to zapłaciło w dobrej wierze – w końcu to ich dzieci uczęszczają do tej szkoły i będą korzystać z nowszego sprzętu, natomiast niestety często odbywa się to kosztem zakresu ochrony ubezpieczeniowej czy wysokości sumy ubezpieczenia, a przecież płacisz za polisę, a nie za modernizację szkoły, prawda? Pamiętaj, że wybranie oferty szkoły nie jest obowiązkowe i możesz ubezpieczyć dziecko w dowolnym miejscu i tylko dostarczyć numer polisy i nazwę towarzystwa do szkoły. Możesz też wcale nie ubezpieczać swojego dziecka, jednakże wtedy w wielu szkołach nie będzie ono mogło uczestniczyć w wycieczkach szkolnych.
